Gdziekolwiek byś nie był, cokolwiek byś nie robił, byłeś, jesteś i będziesz jednością z Najwyższym Stwórcą. Istnieją jednak różne poziomy urzeczywistnienia tej prawdy, różne poziomy świadomości tego, Kim się jest w swej istocie.
W ewolucyjnej wędrówce liczy się tylko to, jakie talenty i cechy w sobie odkryłeś oraz sposób ich przejawienia. Jest wiele pułapek na drodze adepta rozwoju. Pieniądze, splendor, władza są najpoważniejszymi z nich. Pieniądze często rozwijają chciwość, władza, mylne przekonanie o własnej wielkości, splendor, identyfikację z własną wyjątkowością w zakresie piękna, mądrości czy czegokolwiek innego. Widziałam wielu upadających wielkich. Żal, że weszli w tę pułapkę. Ażeby pozbyć się chciwości potrzeba wielu wcieleń i wiele cierpienia zaliczyć na własnej skórze. Podobnie z innymi cechami wielkiego, nadętego ego.
To, co tworzysz odzwierciedla to, kim jesteś, o ile tworzysz na bazie własnego wnętrza. Wielu ludzi praktykuje plagiat. Sprytna sztuczka ego wynosi ich na chwilę w region poklasku. To rozwija żądzę nieustannego przebywania w blasku fleszy. Jeśli wpadniemy w tę pułapkę, jesteśmy na drodze rozwoju... bezduszności, cynizmu, egocentryzmu i egotyzmu. Z perspektywy Ducha, umiera nasza naturalna radość dziecka, idziemy do światów niskiego astralu, gdzie rywalizacja, ból, psychiczny i dewiacje emocjonalnej natury, to codzienność.
Wiedza jest nieskończona, ale tylko realnie odczuwana Miłość warunkuje optymalny sposób jej wykorzystania do budowania doświadczeń. Jeśli Twoje serce jest na Miłość zamknięte, istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że wcześniej czy później doświadczysz bardzo niemiłych skutków własnych takiego stanu rzeczy. Z tego co wiem, były cztery istoty posiadające potężne moce do urzeczywistnienia świata na kanwie własnych wyobrażeń. Wszystkie doprowadziły do galaktycznego piekła.