Witaj na blogu!

Rozwój DLIV

Rozwój DLIV

Jak traktują starożytne Wedy, ludzka osobowość pozostaje pod wpływem trzech sił materialnej natury: DOBROCI, PASJI I IGNORANCJI. Dominująca siła decyduje o jakości życia tak jednostki, jak i całej społeczności.

Siła dobroci warunkuje optymalny rozwój człowieka polegający na stałym wzroście poziomu wibracji uzyskanym dzięki nieustannej transformacji osobowości. Transformacja prowadzi do ukształtowania szlachetnych cech, które decydują z jednej strony o pięknie ludzkiego doświadczenia, z innej, stanowią kody dostępu do wyższych wymiarów i umożliwiają pozostanie w nich.

Siła pasji warunkuje dynamiczny rozwój technologii, ale niekoniecznie człowieka. Z uwagi na swą naturę - imperatyw ekspansji, człowiek podlegający oddziaływaniu tej siły może rozwijać cały szereg wewnętrznych cech, które udaremniają doświadczenie spełnionego życia, jak i wzrost poziomu wibracji osobistej. Często ludzie pod wpływem inspiracji są twórcami wielkich technologii, z drugiej strony pomimo wykorzystania medytacji dla ich pozyskania tudzież uspokojenia umysłu, ciężko chorują. Choroba jest następstwem spadku poziomu energii, który wiąże się z posiadaniem cech udaremniających doświadczenie spokoju i harmonii w ramach ziemskiej realizacji. Cechy osobowości ukształtowane pod wpływem siły pasji mogą inicjować rozwój pod wpływem siły dobroci lub degradować w kierunku destrukcji siły ignorancji.

Ludzie pozostający pod przemożnym wpływem siły ignorancji rozwijają niekorzystne cechy wewnętrzne, które warunkują duże trudności życiowe, choroby, problemy osobiste i społeczne. Uzależnienia lub eksperymenty z halucynogenami dopełniają obrazu ich doświadczenia. Poziom ich energii spada, stąd nie rozumieją swojej sytuacji. Często w związku z eksperymentami poprzez środki psychoaktywne i wkraczania w inne stany świadomości są przekonani o własnej wyjątkowości. Dręczeni przez istoty z niskich światów astralnych do których otworzyli sobie dostęp przez halucynogeny, nie znajdują w sobie spokoju. Nie potrafią również tworzyć głębokich więzi międzyludzkich - warunek szeroko spektralnego poznania siebie. Chwiejność emocjonalna nie sprzyja ukształtowaniu takich cech jak upór, wytrwałość i konsekwencja, co w rezultacie zamyka im drogę do spełnienia.

Trzy siły materialnej natury w różnym stopniu decydują o jakości ludzkiego doświadczenia. Rozwój osobowości jest warunkiem koniecznym energetycznego wzrostu, stąd wszelkie formy manipulowania sobą, włącznie z wykorzystaniem technik medytacyjnych, nie zastąpią poznania poprzez doświadczenie. To ostatnie zależy od ukształtowanych w procesie rozwoju osobowości cech i warunkuje poziom wibracji danej istoty. Sposób postrzegania i doświadczania Rzeczywistości jest uwarunkowany poziomem wibracji osobistej.

Każde ludzkie doświadczenie posiada aspekt poznawczy i doświadczalny. Wszelka strukturyzacja ma sens, jeśli rozumiemy swój świat jak dynamiczny twór służący doświadczeniu siebie dla niematerialnej duszy poprzez narzędzie, którym jest nasza osobowość. Od cech osobowości zależy jakość ludzkiego doświadczenia, jak i sposób poznania, stąd świadome kształtowanie osobowości wydaje się uzasadnione dla ludzi pragnących odkrywać Rzeczywistość zgodnie z własnymi potrzebami i pragnieniami. Jako samoświadome istoty decydujemy o kierunku procesu i doświadczamy jego skutków.

Przez wiele lat obserwowałam ludzi dysponujących poszerzonym dostępem do Rzeczywistości przez Adżni czakrę. Niewielu traktowało informacje w ten sposób uzyskane jako inspiracje do tworzenia ich świata na materialnym planie. Najczęściej traktowali te informacje jako samospełniające się przepowiednie, bądź rozwijali wielkie ego traktując swoje umiejętności jako wyróżniające ich z tłumu. Problem w tym, że istnieje tylko Jeden Duch, a każda istota jest jedną z wielu Energii, które wyodrębniły się dla doświadczenia siebie, z Jego Nieskończonego Bytu. Nikt nie może zatem być kimś mniejszym czy większym od innej zamanifestowanej istoty. To, co nas różni, to poziom wibracji wynikający ze stopnia poznania siebie zwany poziomem rozwoju świadomości indywidualnej.

Uczciwe spojrzenie na wszystkie aspekty własnego życia ujawnia obszary bólu, niespełnienia, które należy zmienić poprzez transformację siebie. Skutkiem tego podniesiony poziom osobistej wibracji. Narzędzia, jak i sposób procesu zmian określamy sami.

Nie zmienisz obszarów bólu jedynie poprzez medytację, co najwyżej wyciszysz umysł i na chwilę przykre uczucia. Proces zmian dokonuje się bowiem dzięki doświadczeniu. Medytacja może w tym procesie nieść spokój i być źródłem inspiracji, ale nie sposobem na uzyskanie jedności ze wszystkim, co Jest w odczuciu.

Często medytacja jest sposobem na ucieczkę od życia, na ucieczkę od pracy związanej z uzdrowieniem siebie lub wręcz techniką manipulowania sobą i swoim umysłem. Nierzadko przykrywa nierozwinięte lub bolesne aspekty osobowości. Moja znajoma medytowała po kilka godzin dziennie przez wiele lat. Dla świata była uznanym mistrzem Zen. Problem w tym, że powodem, dla którego wkroczyła na drogę rozwoju przez Zen, była ucieczka od bólu, nieumiejętność radzenia sobie z emocjonalnym wymiarem swej istoty, a nie czystość intencji i zakończenie lekcji na danym poziomie życia. W efekcie, kiedy po latach wkroczyła ponownie do świata kreacji, jej niskie wibracje w III czakrze zamanifestowały się jako rak. Zmarła nie rozumiejąc sytuacji, a przede wszystkim siebie.

Jeśli uzyskujesz informacje z poszerzonego pola świadomości, to wykorzystaj je przede wszystkim we własnym doświadczeniu. Stwórz najwspanialsze życie i emanuj szczęściem na otoczenie. Inspiruj w ten sposób innych, by odkrywali własną drogę wzrastania i cieszyli się życiem na miarę odkrytych potrzeb i ukształtowanych wewnętrznych cech. Obdarowywanie innych na siłę czymkolwiek - wizjami, wiedzą, uczuciem, przynosi efekty odwrotne od zamierzonych. Dostrzegasz to?

Każdy jest tutaj z własnego powodu i dla siebie, choć w towarzystwie innych istot. Oczy innego człowieka, to Twoje zwierciadło. Informuje Cię ono o Twoim poziomie rozwoju, a w tym - miłości do siebie i każdego aspektu rzeczywistości, o poziomie na jakim ukształtowałeś współczucie, miłosierdzie, mądrość, piękno, sprawiedliwość, uczciwość, wstrzemięźliwość, pokorę i wiele innych cech.Cechy te, to Twoje oczy, okno postrzegania Rzeczywistości warunkujące sposób, w jaki tworzysz swój świat.

Życzę Ci, by każde doświadczenie niosło głębsze zrozumienie siebie i ogrom radości Twego Ducha w cielesnym ubraniu. Jeśli Miłość i Prawda będą bazą dla Twej podróży, doświadczysz Siebie nie tylko w wyobrażeniu, ale również w odczuciu.

Spójrz przytomnie, a więc poprzez serce na osoby mające dostęp do Powszechnego Pola Energetycznego przez Adżni czakrę. Czy naprawdę reprezentują wysoki poziom rozwoju, czy może wielkie ego domagające się szczególnego traktowania przez innych?
Gdyby naprawdę reprezentowali poziom, który sobie w wyobraźni przypisują, nie mogliby żyć jako zmaterializowane istoty w świecie gęstych ziemskich wibracji. Wielu spośród nich zupełnie nie korzysta dla wzrostu własnego z wiedzy, którą uzyskuje poprzez wypracowaną ewolucyjnie Adżni czakrę. Często ich działalność sprowadza się jedynie do udostępniania wiedzy innym...

Zobacz (również dzięki świętej geometrii), że jedyną drogą wyjścia z II poziomu rozwoju świadomości i ewolucji do poziomu Świadomości Chrystusowej jest rozwój przez Miłość. Dlaczego?
Miłość jest najwyższą i najpotężniejszą energią kreatywną, a jednocześnie niezwykle precyzyjnym narzędziem poznania. Doświadczenia budowane na bazie tej energii niosą wiedzę, ale również wiele spełnienia i satysfakcji. Harmonijny wzrost poziomu wibracji i  jego stabilność są również uwarunkowane kreacją z tego poziomu. Labirynty w  umyśle, tworzone na bazie wizji bez dostępu do odczuwania serca własnego, to droga donikąd wydłużająca proces rozwoju.

Zgodnie z wiedzą Thotha różnica pomiędzy istotą percypującą Jedyną Rzeczywistość z II poziomu rozwoju świadomości, a istotą postrzegającą i tworzącą na poziomie III (Świadomość Chrystusowa) wyraża się również poprzez ilość chromosomów, a więc pulę DNA. Istoty z II poziomu rozwoju dysponują pulą chromosomów 44+2. Istoty z III poziomu rozwoju "spoglądają" na Rzeczywistość w oparciu o 46+2 chromosomy. Ciekawe, że dzieci z zespołem Downa, to istoty o zwiększonej ilości chromosomów do 45. My traktujemy je często jak istoty z deficytem rozwojowym. Prawda dotycząca ich poziomu ewolucji jest jednak bardziej złożona. Z perspektywy rozwoju duchowego osoby te mają doskonale rozwinięte serce (inteligencja emocjonalna), a jednocześnie ewoluują dalej do poziomu 46+2 chromosomy (Świadomość Chrystusowa) w aspekcie rozwoju intelektualnego.
Wzrost puli chromosomów dokonuje się na drodze szeroko spektralnego rozwoju człowieka. To proces, zakładający czynnik czasu, otwartość na doświadczenie, wnioskowanie i włączanie do tworzenia nowych elementów wiedzy płynącej z kreacji, a na obecnym poziomie rozwoju - dzięki potężnej stwórczej sile Miłości i gotowości sieci energetycznej Świadomości Chrystusowej, możliwość realizacji na tym poziomie dla przygotowanych wcześniej istot.

Rozwój poprzez żądzę, która dla zaspokojenia wykorzystuje manipulację i nierzadko psychotroniczne techniki wpływania na ludzki umysł, to atrybut ciemnej strony mocy. Umysł odcięty od Energii Miłości, dzięki wypracowanym w toku rozwoju determinacji i umiejętności koncentracji energii, jak również bez emocjonalnemu, bezdusznemu i przedmiotowemu traktowaniu innych, ma niszczący wpływ na wszystko i wszystkich. Wielu ludzi doświadcza na co dzień wpływu takich opętanych przez żądzę istot na różne sfery własnego życia. Tam, gdzie brakuje Miłości, tam widać, a przede wszystkim czuć ich oddziaływanie.

Miarą wielkości człowieka jest jego kochające serce, a nie wielkie, żądne władzy, pieniędzy i splendorów ego.W swym najwyższym samo wyrażeniu, rozwój przez Miłość prowadzi do poziomu Świadomości Chrystusowej - IV wymiaru w procesie wniebowstąpienia.

Rozwój przez żądzę finalizuje w coraz trudniejszych emocjonalnie i mentalnie warunkach własnego funkcjonowania, aż do całkowitej autodestrukcji.

Pozdrawiam
Teresa Maria Zalewska

Więcej w tej kategorii: « Rozwój DLIII Rozwój DLV »
Powrót na górę