Miłość Jest. To, czy ją odczuwasz, czy nie, zależy od otwartości serca.
Czy istota, której serce zamknął ból i emocjonalne cierpienie, może odczuwać Miłość?
Z mojego oglądu rzeczywistości, tak. Warunkiem odczuwania Miłości jest uwolnienie z emocjonalnego poziomu Pola Energii Człowieka, blokad. Tłumienie emocji, odrzucenie siebie, manipulowanie samym sobą i swoim oglądem rzeczywistości, odrzucenie przez innych, ból i cierpienie związane ze stresem, mogą inicjować powstanie blokad i udaremnić odczuwanie subtelnej energii Miłości we własnym sercu. Emocje są składową ludzkiej istoty. Należy poznać potencjał, jaki niosą rozwijającemu się człowiekowi.
Wielu adeptów różnych ścieżek rozwoju ignoruje emocjonalny poziom życia. Myślę, że nie rozumieją sami siebie i tego, czym emocje są dla zgłębiającego wiedzę o sobie człowieka.
Miłość jest najszlachetniejszą perłą w panteonie uczuć. To rzadki kwiat, który należy mądrze pielęgnować, bowiem jak każda szlachetna roślina, wymaga wiedzy, koncentracji energii psychicznej i warunków dla własnego wzrastania.
Jeśli potrafimy pielęgnować w sobie ten ceny kwiat ludzkich uczuć, odczuwamy pełnię życia, bez względu na to, czy trwamy w medytacyjnym stania umysłu biernie, czy czynnie wyrażamy swoją obecność na planie rzeczywistości uzgodnionej.