Święta Bożego Narodzenia. Dla mnie, dar Najwyższego Stwórcy dla ludzkości, pokazanie drogi rozwoju opartej na Miłości w praktyczny sposób, poprzez życie człowieka - Jezusa.
Każdy człowiek dostrzega tylko to, co umożliwia mu jego osobista soczewka postrzegania, ramy, poprzez które widzi rzeczywistość i tworzy swoje doświadczenia. Stąd różnice w postrzeganiu i uzyskanej wiedzy z przeszłych wydarzeń.
Czym jest Dobra Nowina dla człowieka współczesnego? Myślę, że teraz, w dobie kreacji z poziomu wyobrażeń i doświadczeniu negatywnych jej konsekwencji, w dobie szybkiego przepływu informacji, łatwiej dostrzec, że budowanie na fundamentach pozbawionych Miłości, współczucia czy miłosierdzia, to droga do samozniszczenia.
Miłość uzdrawia, inspiruje, jest bazą do kształtowania takich cech osobowości jak cierpliwość, upór, konsekwencja czy wytrwałość, jak również piękna czy mądrości. Umożliwia głębię samopoznania i optymalnego doświadczenia. Jest drogą 1000 przemian i stabilizacji każdego poziomu doświadczenia. W naturalny sposób umożliwia doświadczenie jedności.
Dlaczego człowiek decyduje się na wybór realizacji poprzez Energię Miłości? Myślę, że powodów jest wiele, w tym spostrzeżenie, że kreacja pomijająca miłość, to bezradny kołowrót zmian, które wiodą donikąd, z bólem, niezaspokojeniem i cierpieniem w tle.
Droga do odczuwania Miłości jest trudna z uwagi na blokady, które stworzyliśmy nieświadomie. Uwalnianie lęku, bólu psychicznego czy fizycznego, bez względu na wybór metody wspierającej, wiąże się z ich doświadczaniem, ale istotne jest to że z każdą uwolnioną niską wibracją, odczuwamy coraz pełniej przypływ energii, inspiracji i możliwości wyrażania siebie.
Realizacja drogi do otwarcia serca na Miłość wymaga wiedzy, jej praktycznego wykorzystania i czasu. Niedorzecznością jest twierdzenie, że nikogo i niczego nie potrzebujemy, że jesteśmy samowystarczalni w zakresie posiadanych informacji służących procesowi. Każdy człowiek postrzega w jedyny i niepowtarzalny sposób tę samą rzeczywistość, zatem dysponuje innym zasobem informacji, które możemy wykorzystać w naszej odkrywczej podróży. Nie chodzi tu o naśladownictwo, ale raczej o wzbogacenie naszego dotychczasowego sposobu funkcjonowania.
Miłość jest źródłem wiedzy. To z mojego oglądu rzeczywistości prawda, ale co to oznacza?
Samoobserwacja może zainicjować transformację, ale wiedza, z której korzystamy jest bogactwem ludzkości, a nie tylko jak niektórzy twierdzą, naszej osobistej drogi rozwoju.
Kiedy nasze myśli odzwierciedlają integrację umysłu z sercem?
Czy dostrzegasz różnicę pomiędzy akceptacją płynącą z odczuwania miłości, a przyzwoleniem na rozwój wydarzeń, dla którego bazą jest spekulatywny umysł?
Czym, z poziomu Twojej prawdy w odczuciu, jest Miłość?
Czym, z poziomu Twojego oglądu rzeczywistości, jest żądza?
Czy dostrzegasz różnicę źródła, wyboru i konsekwencji?
Czy dostrzegasz ewolucję zawartości pojęcia "miłość własna" wraz z rozwojem świadomości?
Czy można kochać, współczuć czy być miłosiernym "na siłę"?
Jeśli tak, to jak długo trwa i dokąd prowadzi "programowanie" swej podświadomości na miłość, współczucie czy miłosierdzie? Jakie okoliczności demaskują realny poziom rozwoju w zakresie uczuć wyższych?
Wiedza Jest. Stosunek człowieka do wiedzy, jego reakcja, zawiera informacje o nim samym. Może z nich skorzystać w swej życiowej podróży lub nie
To kwestia zrozumienia, potrzeby i wyboru.
Pozdrawiam
Teresa Maria Zalewska