Nie myl miłości ze słabością, a manipulacji z mądrością.
Rozwój serca (wzrost poprzez kreację z poziomu Miłości) prowadzi do Jedności ze Wszystkim, co Jest. Jest wyrazem najwyższej mądrości.
Manipulacja, to narzędzie wykorzystywane przez istotę identyfikującą własną tożsamość jedynie z jej fragmentem - osobowością. "Pozytywne" skutki operowania tym narzędziem są stosunkowo krótkotrwałe, a w dalekiej perspektywie bardzo nieatrakcyjne.
Manipulujący wzrasta w siłę ego - wyobrażenie o sobie, co umacnia jego wiarę w iluzoryczny świat.
Droga do Prawdziwej Tożsamości dla takiej istoty oznacza uwolnienie się od fałszywych wyobrażeń o sobie i otaczającej rzeczywistości, a to wiąże się z bolesnym kluczeniem w labiryncie umysłu.
Istota ulegająca manipulacji, nie ufająca sobie, mocy własnego serca - mocy Ducha w sobie, ma podobnie trudną ścieżkę powrotu do swej Prawdziwej Tożsamości. Ujawnienie, a następnie transformacja przekonań o własnej słabości, to równie trudne wyzwanie i równie bolesne.
Nie myl postawy kochającego człowieka z naiwnością, a egocentrycznego zapatrzenia w siebie, z miłością własną.
O słabości manipulacji i potędze Miłości przekonujesz się w sytuacjach trudnych, a zwłaszcza wtedy, gdy doświadczasz realnego zagrożenia dla życia własnego i tych, których kochasz.
Delikatny nie oznacza słaby, a bezwzględny - silny. Zazwyczaj pod płaszczykiem bezwzględności kryje się wielki lęk, a za parawanem delikatności - subtelna siła mądrości.
Pozdrawiam
Teresa Maria Zalewska
Ilustarcja: "Latest autumn moments" autorstwa Milan Chudoba