Świadomy rozwój człowieka na obecnym etapie zakłada akceptację miejsca, w którym znajduje się sam dla siebie, pokazanie najskuteczniejszych narzędzi służących urzeczywistnieniu oraz wsparcie samego procesu odkrywania, tworzenia i doświadczania skutków wyborów.
Bez osądów i bez ocen, które są następstwem błędnego przekonania dotyczącego rozwoju.
Rozwój nie ma nic wspólnego z programowaniem, ale z odkrywczą podróżą w krainę potencjału twórczego człowieka.
Osąd i ocena kurczą człowieka, a nie motywują, krzywdzą, a nie służą wzrostowi.
***
Wiele słów napisano o „stawaniu się Światłem”. Proces to nie słowa, choćby najbardziej święte.
To świadomość siebie — swej duchowej tożsamości na każdym etapie podróży w głąb własnego potencjału.
To uczciwość wobec własnych odczuć i kreacja z tychże.
To samoobserwacja i zmiana tego, co nie koresponduje już odczuciem, nie służy rozwojowi.
Welony, które wciąż tworzysz, stają się wówczas coraz subtelniejsze.
Coraz pełniej widzisz i mniej reagujesz.
Życzę Miłości bezwarunkowej w odczuciu, bowiem to ona jest ostatnim przewodnikiem do poziomu świadomości zwanego Świadomością Chrystusową.
Pozdrawiam
Teresa Maria Zalewska
Fot. Sara Stępień