Realizację z poziomu szacunku i miłości własnej, rozpoczynamy najczęściej z poziomu identyfikacji z wtórną tożsamością, a więc z ego, umysłem, inteligencją i ciałem. Po różnie długim czasie - indywidualnie dla każdej istoty, budzimy się pod wpływem wzrostu wibracji na postrzeganie i odczuwanie siebie jako istoty duchowej uwarunkowanej przez formę.
Zmiana odczuwania siebie wpływa na diametralną zmianę sposobu tworzenia i doświadczania.
Człowiek identyfikujący się z wtórną tożsamością Duszy, żyje w świecie odrębnych bytów. Modelem życia społecznego jest Zasada Odrębności. To wielce skonfliktowany świat z samego założenia - również biorąc pod uwagę geometrię Ducha.
Świat tworzony przez istoty odczuwające jedność ze wszystkim co jest, funkcjonuje w oparciu o Zasadę Jedności. Szybki rozwój istot funkcjonujących w takim modelu życia społecznego, finalizuje w uwolnieniu spod wpływu sił materialnej natury i wniebowstąpieniu.
Wszystkie istoty, to manifestacja Jedynego Ducha. Różnice pomiędzy dotyczą poziomu rozwoju świadomości. Dopóki posiadamy jedynie wiedzę na temat duchowej natury, nadal kreujemy na bazie odczucia odrębności, człowieka od człowieka, człowieka od reszty świata, choć staramy się unikać sytuacji drażliwych. Dopiero przebudzenie na duchową naturę w odczuciu - samadhi, umożliwia realną zmianę w zakresie wyborów i sposobu realizacji własnej.
Dopóty, dopóki posiadamy materialną formę, podlegamy wpływowi niższych wibracyjnie, niż Dusza, sił materialnej natury.
Ich obecność umożliwia grę w iluzję i w iluzji.
Dopóki identyfikujemy się z ciałem, umysłem osobowym, inteligencją i ego, dopóty na naszą twórczą pracę mają wpływ siły: pasji i ignorancji.
Siła pasji decyduje o naszych preferencjach, takich jak rozwój materialny, technologia, design, szybkie prędkości do realizacji których, potrzebujemy zasobów materialnych. Stąd wysiłek ukierunkowany na ich pozyskiwanie.
Siła ignorancji popycha uwarunkowaną Duszę w kierunku samozniszczenia, a lenistwo, uzależnienia i brak pomysłów na tworzenie, codziennych doświadczeń, warunkują uczucie nienawiści do siebie, co w efekcie jest źródłem bólu i cierpienia.
Kiedy budzimy się na duchową naturę, przesuwamy swoje zainteresowanie z dóbr materialnych na rozwój wewnętrzny, dla którego stare sposoby uzyskiwania celów są bezużyteczne. Wówczas siły: pasji i ignorancję zastępuje coraz silniej siła dobroci. Ma to związek z odczuciem jedności wszystkich i wszystkiego. Wtedy człowiek dostrzega, że nie bogactwo zewnętrzne decyduje o możliwościach stworzenia spełniającego życia, ale obecność szlachetnych cnót: Miłości, mądrości, harmonii, odwagi, piękna, sprawiedliwości, wstrzemięźliwości itd. Dostrzega, zależność pomiędzy ich obecnością, a możliwościami wyrażania swoich potrzeb i ich realizacji. Działanie takiej istoty ukierunkowane jest na rozwój wiedzy, jako źródła inspiracji do tworzenia swego świata i transformowania siebie. Odkrywa, że moc realizacyjna, jak również źródło najcenniejszych pomysłów, tkwią w sercu, w odczuwaniu Miłości. Uzbrojony w taką wiedzę człowiek, buduje doświadczenia poszerzające zasób uczuć wyższych. To droga docierania do Miłości bezwarunkowej w odczuciu.
***
Tylko Miłość może uratować świat, jej ciepło i mądrość, wsparcie i nieskończona cierpliwość.
Pozdrawiam
Teresa Maria Zalewska