Co oznacza pojecie rozwój świadomości? Z mojej perspektywy, wiedzę o naszej Boskiej Naturze poprzez urzeczywistnienie pomysłów, wizji, inspiracji. Krok po kroku. Etap po etapie.
***
Akceptacja siebie i miejsca własnego rozwoju pozwala na szybki wzrost, albowiem od akceptacji rozpoczyna się odrodzenie, a wraz z nim, wewnętrzna przemiana. Żądza władzy, pieniędzy, splendorów czy też duchowa żądza bycia w innym miejscu własnego wzrostu, to droga donikąd.
***
Preferencje są uwarunkowane poziomem rozwoju człowieka. Człowiek identyfikujący swoją tożsamość z osobowością, żyjący w świecie odrębności, posiada zespół cech, których realizacja dotyczy świata materialnego. Doświadczenia służą wzrostowi w wiedzę i energię. Kiedy dorośnie do zrozumienia swej duchowej natury, skupi się na pomnażaniu szlachetnych cnót. Na tym polega rozwój wewnętrzny. Wówczas atrakcje świata materialnego przestaną go bawić i interesować w sposób naturalny. Nikt nie może przeskoczyć siebie samego. Brak przygotowania wewnętrznego, a jednocześnie identyfikacja na poziomie intelektu z wyższym poziomem rozwoju, prowadzi po pewnym czasie do konfliktu z samym sobą i cierpienia. Miłość do siebie wyklucza takie sytuacje.
***
Kochasz. Cóż to oznacza? Rezonans. To, czym człowiek jest zafascynowany widać, słychać i czuć. To wtedy otwiera swoje serce i wyraża swoją radość, podziw i wdzięczność, jeśli zrealizuje swoją potrzebę.
I odwrotnie. Nawet najwspanialsze diamenty nie ucieszą oka, ani serca, jeśli nie rezonują z potrzebą. To również widać, słychać i czuć.
***
Spójrz na swoje wybory. To, co wybierasz swobodnie, bez presji świata zewnętrznego jest w harmonii z Twoim odczuciem. Cieszy, wzbogaca, rozwija nie tylko Ciebie. Wdzięczność, którą wyrażasz jest energią Twego serca. Jeśli wyrażasz swoją wdzięczność, obdarowujesz człowieka swoją energią Miłości. Wzbogacasz jego doświadczenie. To piękna wymiana energii, która niesie wiele radości. Pozostań przy tym, co Ciebie realnie cieszy i wzbogaca w odczucia rozwijające serce. Autentyczna podróż niesie wielobarwność odczuć.
Pozdrawiam
Teresa Maria Zalewska
Ilustracja tekstu: Lukas Bieri z Pixabay