Witaj na blogu!

Rozwój DCCCLXIII

Rozwój DCCCLXIII

Strach, lęk, niepewność, to negatywne emocje. Ludzie identyfikujący swą tożsamość z sobowtórem Duszy, czyli osobowością, doświadczają negatywnych uczuć każdego dnia. Należy je transformować do wyższych wibracyjnie uczuć pozytywnych przy pomocy kreacji na bazie Miłości i medytacji. W ten sposób zwiększasz zasoby pozytywności i zastępujesz niskie wibracje emocji negatywnych, pozytywnymi uczuciami. To ważny etap świadomego rozwoju wymiaru emocjonalnego człowieka.

***

Kiedy człowiek ma duże problemy emocjonalnej natury często wycofuje się do strefy ochronnej, aby skonfrontować się z samym sobą, przyjrzeć swoim problemom i poszukać rozwiązań. Niektórzy wybierają medytację jako sposób na wyciszenie umysłu i uzyskują spokój w odczuciu. Taki spokój nie jest jednak trwały. Różne wyzwania świata szybko wytrącają z kolein, którymi podąża. Często doświadcza dezintegracji osobowości. Dezintegracja trwa różnie długo, po czym człowiek powraca do strefy spokoju z nową wiedzą o sobie.

Obserwowałam ten fenomen u mistrzów zen, jednak ich wybory zakończyły się ciężkimi chorobami. Medytacja nie uwalnia bowiem od matrycy choroby, od jej wzorca z podświadomości. Do uwolnienia takich matryc potrzebna jest moc pozytywnych uczuć, na które większość mistrzów zen jest zamknięta. Dlaczego? Ich wkroczenie na drogę medytacji było wyborem, ale z konieczności. Wybrali wyciszenie właściwie dla siebie, ale to zbyt mało, aby uwolnić matryce złożone z niskich wibracji bólu i cierpienia. Tu potrzebna jest moc uczuć wyższych. Budowanie pozytywności. Dokąd prowadzi budowanie emocjonalnego wymiaru własnej istoty? Do odkrycia Miłości we własnym sercu. To jest jedyna moc, która pozwala uwolnić stare matryce bólu. Istnieje jednak problem, którym są przekonania tych ludzi. Niektórzy bowiem identyfikują kruchy spokój z mocą Ciszy serca. Odkrycie Miłości do siebie i świata, skutkuje w kreatywności poczuciem wolności i niezależności. W obliczu wyzwań, spokojem, który wynika z jedności z Ciszą na poziomie serca. Taki spokój jest skutkiem uwolnienia bólu i cierpienia z poziomu trzeciej i czwartej czakry. Medytacja i kreacja, to podstawowe narzędzie służące temu celowi.

***

Kreacja serca + medytacja = Przebudzenie na duchową naturę w doświadczeniu.
Doświadczenie przebudzenia inicjuje kreację z wyższego potencjału Duszy. Inspiracją są światy subtelne. Wówczas człowiek podnosi częstotliwość wibracji jako całości swej istoty. Droga finalizuje w Jedności ze Światłem.



Pozdrawiam
Teresa Maria Zalewska




Ilustracja tekstu:  Alain Audet z Pixabay

Więcej w tej kategorii: « Rozwój DCCCLXII Rozwój DCCCLXIV »
Powrót na górę