Witaj na blogu!

Rozwój CDLXXIII

Rozwój CDLXXIII

Jest takie powiedzenie, że każdy Japończyk ma przynajmniej sto twarzy. Którą traktuje jako prawdziwą?

Czy budując dla zabawy wielość tożsamości, przyzwalamy sobie na doświadczenie głębi?

Czym jest intencja warunkująca taki rodzaj doświadczania?

Człowiek rozprasza Energię na wiele sposobów, ale to nie sprzyja jego energetycznemu wzrostowi, lecz budowaniu kolejnych labiryntów we własnym umyśle. Tkwi w miejscu kreacji z żądzy, choć jemu się wydaje, że "płynie". Złudzenie zaciemnia obraz.

Zachłanność na różnorodność doświadczeń, oddala człowieka od doświadczenia spełnienia i satysfakcji. Jej źródłem jest żądza.

Powierzchowność podyktowana żądzą doświadczenia w tym samym czasie różnorodności, dezorganizuje energię psychiczną.

Entropia psychiczna sprzyja chaosowi emocjonalnemu, a ten oddala człowieka od doświadczenia Jedności ze wszystkim, co Jest.

Stan savikalpa i nirvikalpa samadhi w jodze, uzyskuje istota, która potrafi bezwysiłkowo koncentrować się na Ciszy, którą czuje w sobie.

Zatem, czy zachłanność na różnorodność doświadczeń w świecie identyfikacji z tożsamością osobowości sprzyja integracji, czy ją udaremnia?

Czym różni się żądza od Miłości? Pierwsza pochodzi z umysłu, jego wyobrażeń, druga Jest stałą energią Twego serca.

Nie możesz dać nikomu tego, co on już w sobie posiada z Natury własnego istnienia. Możesz jedynie dzielić się tym, co odkryłeś w sobie.

Jeśli prawdziwie kochasz człowieka, inspirujesz go do odkrycia Miłości w jego własnym sercu. Bazą jest Twoje własne życie, Miłość i Prawda.

Są istoty, z którymi łączą nas szczególne więzi, często karmiczne doświadczenie Miłości.

Ta szczególna relacja, to nie tylko kolejny układ partnerski z mniejszym czy większym dramatem czy zauroczeniem w tle.

To koniec pewnego cyklu doświadczeń, finał drogi rozwoju przez Miłość, integracja z Duchem.

Warto doświadczyć jedności ze wszystkim, co Jest, właśnie w taki sposób, choć to droga dla niewielu istot, dla tych, którzy odkryli Miłość bezwarunkową.

Warto kształtować umysł różnicujący (Budda), by potrafić odróżnić to, co realnie wzbogaca, od tego, co błyszczy, ale ograbia z możliwości.

Magia Miłości, to siła łącząca. Twoje wybory są wówczas podyktowane obecnością tej siły.

Ludzi gubią ich przekonania dotyczące przejawiania się tej Mocy. Ażeby ją "zobaczyć", trzeba otworzyć swoje serce na odczuwanie. Nie umysł.

Pokazy boskich siddhi niewiele mają wspólnego z potęgą Miłości, często natomiast z żądzą umysłu doświadczania szczególnych stanów świadomości.

Miłość prowadzi do doświadczenia Jedności, żądza do odrębności. Żądza oddala ludzi od siebie i sprzyja pozostaniu w świecie zmysłów.

Pozdrawiam
Teresa Maria Zalewska


Fot. Sara Stępień

Więcej w tej kategorii: « Rozwój CDLXXII Rozwój CDLXXIV »
Powrót na górę