Żądza, to atrybut ego. Dotyczy różnych aspektów Rzeczywistości.Tragedią jest jej wpływ na międzyludzkie relacje, ich piękno, ich jakość.
Opętany przez żądze człowiek nie dostrzega problemu w sobie. Wykorzystując manipulację, destrukcyjną moc słowa, usiłuje realizować własne, partykularne interesy. Nie interesują go inni. On ich nie dostrzega. Jest ślepy na krzywdę, która jest konsekwencją jego bezwzględnej, obliczonej na własny zysk, manipulacji. Tam, gdzie życiem zarządza żądza, tam brakuje Miłości.
Ludzie, dla których żądza jest bazą do działania, często odgrywają rolę ofiar. Oczekują współczucia, szczególnego traktowania, przywilejów, choć sami zachowują się jak bezwzględni oprawcy.
Źródłem żądzy i agresji jako sposobu jej wyrażenia, jest w ludzkiej realizacji, brak miłości własnej, i co z tym się wiąże - brak ufności w możliwość stworzenia satysfakcjonującego życia bez manipulowania innymi, bez wykorzystywania ich potencjału do tworzenia zgodnego z ich wyobrażeniami.
Skutki własnych niepowodzeń, ludzie opętani przez żądzę posiadania, zawsze zrzucają na innych. Często obarczają postronnych ludzi za brak realizacji własnych wyobrażeń, szukają ofiary, by usprawiedliwić swoje niezadowolenie. Działania te, a priori, są skazane na niepowodzenie, bowiem realny wpływ mamy jedynie na siebie, na zmianę własnych przekonań, a tym samym oglądu Rzeczywistości. Upieranie się przy transformowaniu na siłę innych, zawsze kończy się porażką.
Nikt poza tobą nie jest odpowiedzialny za to, co czujesz.
Od emocjonalnego zniewolenia (stanu, w którym bierzemy odpowiedzialność za cudze myśli i uczucia) do emocjonalnego wyzwolenia (stanu, kiedy uwalniamy się od poczucia winy za myśli i uczucia innych istot) jest często długa droga. Między dwoma stanami pojawia się gniew. Nie chcemy już dłużej czuć się odpowiedzialni za cudze uczucia i myśli. Rozumiemy, że każdy człowiek musi nauczyć się odpowiedzialności za siebie i zwracamy mu prawo do decydowania o sobie.
Rozwój własny wiąże się z przyjęciem odpowiedzialności na siebie za to, co tworzymy sobie i innym.
Podążając drogą do emocjonalnego wyzwolenia, często potrzebujemy wsparcia ze strony kochającego otoczenia. Nie traktujmy jednak kochających ludzi jak wiecznotrwałej podpory. Każdy człowiek, ma zobowiązania przede wszystkim, w stosunku do siebie samego.
Jeśli komunikujesz swoje potrzeby w języku serca, ale nie uzyskujesz oczekiwanej odpowiedzi, przyjmujesz to do wiadomości ze spokojem i zrozumieniem, że ktoś nie może Ci pomóc. Nie dlatego, że nie chce, często dlatego, że nie może.
Jeśli Twoje potrzeby wiążą się zaspokojeniem żądzy, język, którym się posługujesz jest daleki od języka serca. Traktujesz swojego interlokutora osądami, ocenianiem bądź odrzuceniem. Przyjrzyj się sobie, swoim reakcjom i przekonaniom, które decydują o Twoim bezpardonowym zachowaniu, a być może znajdziesz odpowiedź na wiele ze swoich problemów i rozpoczniesz proces świadomej zmiany siebie, swoich przekonań, które warunkują Ciebie na tu i teraz.
Co dostrzegasz oceniając Rzeczywistość?
Ludzie opisują świat postrzegany z perspektywy zmysłów poprzez realnie ukształtowane wewnętrzne cechy, najgłębsze wewnętrzne przekonania, preferencje i priorytety, potrzeby i żądze.
Tak więc sposób postrzegania jest uwarunkowany!
Osądzając, oceniając nie dostrzegasz Rzeczywistości w pełni. Widzisz jedynie projekcję własnego "wnętrza".
Podejmując decyzje, miej świadomość własnych ograniczeń.
Wiedza o różnorodności postrzegania uwarunkowanego odmienną drogą ewolucji, powinna być preludium do uważnej obserwacji i otwartego, akceptującego inność nastawienia przy próbie komunikacji z drugim człowiekiem.
Jeśli nie uwzględnisz różnic dzielących Ciebie od świata drugiego człowieka, a Twoje serce jest zamknięte na odczucie Miłości, harmonijne porozumienie jest niemożliwe.
Zrozumienie tej prawdy, prawdy o różnorodności "ludzkich światów", powinno motywować do otwierania serca na Miłość na coraz głębszym poziomie własnego rozumienia siebie i otaczającego świata.
Miłość jest szczególną Energią Świadomości. Łączy wszystko i wszystkich. JEST PODSTAWOWĄ STWÓRCZĄ SIŁĄ. Integracja z nią daje możliwość harmonijnego doświadczenia siebie bez względu na zewnętrzne okoliczności.
Pozdrawiam
Teresa Maria Zalewska
Ilustracja: "Easy living" autorstwa Marcus Rimpel