Ludzie, którzy pojawiają się w naszym świecie, pełnią jakąś funkcję, są nośnikami informacji.
Jedni potwierdzają nasze dotychczasowe przekonania (to z nimi czujemy się miło, komfortowo), inni poprzez własny przykład zachęcają do zajrzenia w głąb siebie.
Często inspirują do zmiany dotychczasowych wyborów i doświadczeń.
Są i tacy, którzy swoje wewnętrzne problemy, projektują na nas i oczekują gotowych rozwiązań — nierzadko uzdrowienia swego ciała i życia.
Nie rozumieją, że ich Duch wybrał ziemskie lekcje, których doświadczenie jest konieczne dla wewnętrznej przemiany.
Nie potrafią zaakceptować faktu, że jedynymi istotami, które mogą uzdrowić swoje życie, są właśnie oni, a wiedza i mądrość, którą w ramach doświadczenia uzyskają, stanowi bazę do budowania na nowym poziomie rozumienia ich nowego świata.
Zaprzeczenie, kontrakt z siłami wyższymi, depresja, akceptacja i odrodzenie, wyznaczają według dr Elisabeth Kübler-Ross kolejne etapy procesu uzdrawiania siebie.
Od akceptacji rozpoczynamy intensywne poszukiwania metod i ludzi, którzy mogą według naszego oglądu rzeczywistości wesprzeć nasz powrót do równowagi.
Odrodzenie inicjuje nowe zrozumienie siebie, czego naturalną konsekwencją jest zmiana życia.
Potraktujmy wszystkie modele, które tworzymy dla lepszego rozumienia siebie i świata, jak elastyczne ramy.
Nowa wiedza, którą uzyskujemy w procesie wyłaniania się mądrości, jako konsekwencji własnego doświadczenia, służy poszerzeniu wglądu w naturę Ducha i jednocześnie restrukturyzuje ramy samego modelu.
Jednym z warunków harmonijnego przebiegu procesu jest uczciwość wobec siebie i środowiska, które stanowi platformę samopoznania, dzięki doświadczeniu.
Bądź sobą. Dostrzegaj, dzięki urzeczywistnieniu własnej prawdy to, co pragniesz zmienić.
Zmieniaj, kiedy jest to potrzebą Twej Duszy.
Pozdrawiam
Teresa Maria Zalewska
Fot. Sara Stępień