Artykuły

Co czujesz?

Tym pytaniem otwieramy furtkę do świata zmysłów. Czy naprawdę potrafimy wykorzystać nasze zmysły do cieszenia się życiem? Czy też nasze odczucia stają się wyraźne dopiero wtedy, gdy ich jakość sprowadza nas do lekarskiego gabinetu? Czy kiedykolwiek potrafiliśmy cieszyć swoje oczy grą promieni słońca w kroplach rosy, albo odczuwać rozkosz jaką sprawić może ciepły nadmorski piasek naszym stopom?

Był taki okres w moim życiu, że właściwie, gdyby ktoś zadał mi pytanie co czuję, miałabym poważne problemy z udzieleniem odpowiedzi. Myśli zdominowały każdą chwilę mojego życia, a ich prędkość dorównywała chyba prędkości tachionów. Zmysły służyły półkuli logicznej, w szczególności tym jej funkcjom, dzięki którym doświadczałam "przyrostu" wiedzy lekarskiej służącej dobru ogólnemu lub ułatwianiu życia chorym domownikom.

Wśród wydanych w ostatnim dwudziestoleciu książek dotyczących rozwoju duchowego, często poruszanym tematem jest odnoszenie sukcesów finansowych przez adeptów określonych ścieżek.
Bardzo często ich autorzy identyfikują powodzenie finansowe z umiejętnością kreowania siebie w oparciu o inspiracje z intuicyjnego poziomu istnienia.

"Nie możemy oczekiwać od siebie, naszych dzieci czy innych ludzi, by w cieniu stresu uczyli się optymalnie. Umiejętność rządzenia stresem w każdej chwili naszego życia otwiera nam drzwi do uczenia się".
dr Carla Hannaford 

“Pradawna tajemnica kwiatu życia” Drunvalo Melchizedeka jest dla zainteresowanych książką oferującą wiedzę dotyczącą źródła naszego pochodzenia i umiejętności poruszania się w szerszej perspektywie życia.