Jest miłe słoneczne popołudnie. Kilka osób w niewielkim pokoju prowadzi dyskusję dotyczącą programu warsztatowego dla młodzieży, który w ramach działalności firmy usiłujemy wdrożyć w życie.
Przewodni temat: "Jak żyć z ludźmi?" - mobilizuje rozleniwione porą sjesty umysły projektodawców.
Docieramy do internetu i gier komputerowych, które są podstawą zainteresowania wielu uczestników zajęć. Chcemy zaprzęgnąć wirtualną rzeczywistość w nasz projekt wspierania młodych ludzi mający na celu ukształtowanie silnej, zwartej osobowości, posiadającej wiedzę i wyposażonej w umiejętność kreowania satysfakcjonującego życiowego doświadczenia. Jak wynika z wypowiedzi samych zainteresowanych, znaczna część informacji i rozrywki im dostarczanej przez wirtualną rzeczywistość, to apokaliptyczna wizja rzeczywistości, bądź gry kształcące niekoniecznie potrzebne do realnego funkcjonowania cechy. Staram się przekonać szacowne gremium o ogromnym wpływie świata wirtualnego na kształtowany na naszych oczach model życia.
I ty w to wierzysz? - pyta z niedowierzaniem jeden z uczestników.
Moje oczy musiały wyrażać najwyższe zdumienie, bo interlokutor zamilkł.
Dalsza wymiana zdań upewniła mnie, że mój rozmówca zupełnie nie rozumiał procesu kreacji, choć sam bezustannie tworzy nie tylko własną rzeczywistość.
Kolejne zajęcia warsztatowe. Rozmowa z miłą uczestniczką dotyczy jednego z moich tekstów w którym podkreślam konieczność samoobserwacji, również tzw. odczuciowej sfery życia w celu ustalenia realnych potrzeb. Ich realizacja nierzadko „uskrzydla” nas lub daje możliwość wyżłobienia nowych cech niezbędnych do tworzenia satysfakcjonującego doświadczenia.
I ty wierzysz w to? - odparowała jej rozmówczyni.
Smutnym wydaje się być fakt, iż przez całe swoje życie ludzie myślą i działają, a także doświadczają skutków własnych wyborów, aby na koniec włożyć oczywistą z logicznego punktu widzenia wiedzę z zakresu kreowania, w szufladkę „wiary”.
Czy wirtualna rzeczywistość wpływa na nasz ogląd rzeczywistości?
Proszę popatrzeć, posłuchać i poczuć.
Pozdrawiam
Teresa Maria Zalewska