Szczęście
Szczęście...
Cóż to takiego?
Cóż składa się na nie?
Wciąż i wciąż bez końca
Stawiam to pytanie.
Różnie definiujemy
Stan ten pożądany,
Ale jedno jest pewne:
My go odczuwamy!
To w odczuciu istnieje,
Z odczuciem jest związany,
Choć obłożony Wieloma definicjami.
Cóż jest ważniejsze
Dla szczęścia wielkiego doświadczenia:
Myśl, czy odczucie
W ramionach ziemskiego istnienia?
Tak bardzo zajmujemy się
Swoimi myślami,
Wciąż gdzieś gonimy,
Za czymś podążamy.
A szczęście czeka,
Na chwilę wytchnienia,
Na krótki odpoczynek
W gonitwie myślenia.
Mieszka zawsze
Od zawsze
W tym samym miejscu
Na świecie,
Jest nim Serce własne,
Kochani...
Czy o tym wiecie?
Nie w zewnętrznych pałacach,
Zmaganiach bez końca,
Mieszka piękno urokliwe,
Jak brzask Porannego słońca.
Czeka na odkrycie
W Ciszy umysłu swego.
Jest nim Miłość...
Jej odczuwanie!
W ramionach istnienia naszego.
Autor: Teresa Maria Zalewska