Sens życia przejawia się w samym istnieniu.
To jest film, reżyserem którego jesteś TY.
Pan nie jest zadowolony z cierpiących, ale przyzwala na to.
By z cierpienia wyjść, trzeba zapomnieć o tym, co było!!!
Dostawać się do potencjału własnego i tworzyć!!!
Może też to przyjść w innym filmie – we śnie.
To też jest życie.
Na drodze życia spotykasz drugiego człowieka, gdy łączy was wspólny cel i potrzeba wewnętrzna ISTNIEJE.
Gdy do końca nie jesteście przekonani, to się od Was oddala.
Każda sprzeczność w umyśle, zatrzymuje zdarzeń bieg.
Kochajcie - jak błękit nieba, co cudem natury jest.
Kochajcie i dziękujcie za każdy dzień.
Listy Kryształowego Serca
Teresa Maria Zalewska