Czym jest uczciwość wobec siebie, a czym wobec innych w rozwoju człowieka?
Jaką informację o sobie uzyskuje nieuczciwy w relacjach człowiek?
Czy można wzrosnąć w rozwoju wewnętrznym krzywdząc kogokolwiek?
Z mojej perspektywy, to niedorzeczność. Światło ujawnia wszystkie niskie wibracje w aurze, wszelką niegodziwość, drapieżność, zachłanność, manipulację i brak miłości. Miłość jest jedynym lekarstwem na zmianę tego, co udaremnia realny wzrost poziomu świadomości.
Drapieżne ego ma tendencję do wykorzystywania ludzi, których z poziomu własnego rozumienia traktuje przedmiotowo. Nierzadko nawet nie dostrzega w swoim działaniu własnego okrucieństwa czy bezduszności. To smutne dokąd dotarli ludzie w swej niegodziwości.
W jakich okolicznościach człowiek rozwija zachłanność, chciwość, manipulację i niegodziwość? Dokąd prowadzi rozwój w gunie pasji bez odczuwania Miłości?