Wczorajszy dzień był szczególnie miły. Premiera ulubionego filmu, potem rzut oka na przedświąteczny ruch w Arkadii. Piękna choinka i mnóstwo ludzi. Tylko ludzkie twarze nie współgrały z atmosferą miejsca...
Smutek, zmęczenie, frustracja, pośpiech... Wrażenie bardziej, niż przygnębiające.
Dlaczego w tak uroczym miejscu, wśród pięknych świątecznych dekoracji ludzkie twarze wyrażają emocje dalekie od otaczającej rzeczywistości?
Konfrontacja bogactwa materialnego i ubóstwa emocjonalnego w parametrach wysokiego nastroju.
Co decyduje o naszym zadowoleniu, o pożądanym stanie świadomości?
Czym zastąpić konsumpcyjne niespełnienie?
Psychologia pozytywna zajmująca się problemem ludzkiego szczęścia pokazuje alternatywę - działanie z pasją.
Nie dla nagrody, nie dla pieniędzy, ale dla pełni wyrażenia siebie, swego własnego potencjału twórczego. Takie działanie niesie optymalne doświadczenie siebie i stan świadomości określany jako uskrzydlenie.
Radość z pełni wyrażenia siebie czy, po pewnej ilości powtórzeń, nudne, konsumpcyjne rytuały? Czy naprawdę wszystko można kupić za pieniądze?