Wśród aspirujących do rozwoju duchowego ludzi, których poznałam, było wiele osób uważających medytację za jedyne narzędzie służące temu celowi.
Medytowali po kilka godzin dziennie i... nie potrafili zaspokoić swoich oczekiwań związanych z integracją na subtelnym poziomie Energii.
Nie sposób było przekonać, że poza stałym podnoszeniem wibracji w medytacyjnym stanie umysłu, należy równolegle podjąć pracę z innymi poziomami własnej istoty.
Z uwagi na fakt iż kreacja jest doskonałym sposobem na obserwowanie siebie, warto zainwestować czas w naukę samoobserwacji, by uzyskać wiedzę, o sobie i realnym miejscu podróży do Jedności w odczuciu.
Medytacja jest narzędziem, z którego nie wszyscy potrafimy korzystać.
Pozdrawiam
Teresa Maria Zalewska
Ilustracja: Cold autorstwa Arno Hemmer